Będąc wieloletnim Darczyńcą, postanowiłem stworzyć platformę PavelAndreev.ORG, aby spróbować wnieść większy wkład w ratowanie życia. Marzyłem o dwóch rzeczach - zdobyciu zaufania Darczyńców i pomaganiu co najmniej trzem celom miesięcznie. W krótkim czasie Darczyńcy uwierzyli we mnie i przekształcili mój skromny projekt w największą platformę do organizowania charytatywnych kampanii fundraisingowych. Jestem w pełni świadomy ogromnej odpowiedzialności i ciężko pracuję dla dobra ludzi, razem z Wami.

Organizując setki kampanii charytatywnych online, dostrzegłem kilka poważnych problemów związanych z leczeniem dzieci za granicą, a ze względu na pokładane we mnie ogromne zaufanie, jestem zobowiązany do ich rozwiązania:
- niedościgniona kwota początkowa potrzebna rodzinom do przeprowadzenia badań podstawowych, która czasami sięga 30 000 euro
- spadek zainteresowania Darczyńców kampanią w miarę upływu czasu
- pilność i problemy niezgodności w razie konieczności przeszczepu narządu (nerki, serca, wątroby)

Leczenie wszystkich chorób jest prowadzone przez lekarzy zgodnie z określonymi protokołami. Protokoły te są stosowane w oparciu o wstępne badania oraz jasne wykrycie i zdefiniowanie choroby. Na podstawie tych badań określany jest dokładny protokół i na tej podstawie ustalana jest docelowa kwota wymagana do leczenia. Te działania „przygotowawcze” kosztują od 10 000 do 30 000 EUR w przypadku raka. Są to kwoty nieosiągalne dla przeciętnej rodziny. Są dzieci, które nie rozpoczynają leczenia, ponieważ nie mają możliwości przeprowadzenia wstępnych badań.
Kampanie leczenia raka trwają niestety dwa lata lub dłużej. Chociaż każda kampania na rzecz dziecka chorego na raka zaczyna się mocno, w 100% przypadków przekazana (później) kwota okazuje się żałośnie niewystarczająca.
Często zdarza się również, że w oczekiwaniu na rządowe fundusze na przeszczep, beneficjent osiąga etap, w którym życie jest nie do pogodzenia.
Niestety, ani dzieci z długotrwałymi kampaniami, ani te z nich, które potrzebują pilnego przeszczepu narządu, nie mogą czekać. Ale co dzieje się z tymi dziećmi? 

Te dzieci i ich rodziny stają się żebrakami zdrowia, często wypisywanymi z placówek służby zdrowia z powodu braku funduszy lub nieotrzymania przeszczepu.

Dlatego zakładam „Fundusz Leczenia Dzieci za Granicą” i szukam comiesięcznego wsparcia na zasadzie subskrypcji. Moje ambicje są ogromne i marzę o rozwinięciu funduszu do kwoty wystarczającej do zapewnienia wszystkim dzieciom w momencie rozpoczęcia kampanii, po wyczerpaniu się funduszy i wsparcia darczyńców w miarę upływu czasu oraz w przypadkach pilnej potrzeby przeszczepu narządów. Każdy darczyńca, który subskrybuje „Fundusz na leczenie dzieci”, otrzyma pierwszego dnia każdego miesiąca szczegółowy raport na swój adres e-mail, z wyszczególnieniem, jaka kwota została przekazana i na jaką kampanię.

Dziękuję za subskrypcję! Razem z Wami, Darczyńcami, będę działać dla dobra ludzi, bo każda sprawa jest tego warta!